.jpg)
Po goralsku
W Chicago mamy w grudniu podobne zajecia jak w innych miastach, jak w Polsce, kraju urodzenia wielu z nas. A jednak to tu, kolebke polskosci na amerykanskiej ziemi pielegnuja gorale bardziej niz inni. W mijajacym roku przypadly rocznice ruchu goralskiego, zalozenia zwiazku w kraju oraz na obczyznie, tej chicagowskiej a takze rocznica utworzenia fundacji im. dr Bronislawa Orawca. Nic dziwnego, ze okazji do swietowania nie braklo. Skrupulatny informator internetowy w postaci prasy Polonii na internecie, odnotowal 20. rocznice posiadow w prywatnej rezydencji najbardziej znanego wsrod gorali lekarza kardiologa, rownoczesnie najbardziej znanego wsrod kardiologow gorala z Polski i to nie tylko w Chicago nie tylko w obu Amerykach ale i w swiecie. Trzeba przyznac, ze kadra lekarska z Polski rozsypala sie poza Ojczyzna jak perly przed wieprzowina. Procz talentu w medycynie, maja lekarze talenty polityczne (dr Marek Rudnicki, dr Victor Forys), organizacyjne (dr. B. Witek, dr W. Mazurek) rownoczesnie sportowe oraz kultury, jak np: dr Orawiec w tenisie, w poezji a inni w golfie. Czym sa posiady goralskie? To nazwa spotkania z pielegnacja tradycji a wiec powitania, pozywienia, posluchania goralskiej muzyki, wykonania tanca, a nade wszystko bajania po sabalowemu, a po polsku, opowiesci. Goscie na tych posiadach, jak zwykle, znakomici, osoby towarzyszace urodziwe, wyksztalcone i kulturalne. Wiecej niz ¾ informacji z przekazu zajmuja opisy tych, ktorzy przybyli, usiedli, spozyli, pomuzykowali, zatanczyli, wstali i pozegnali goscinnych gospodarzy. Nie bylo tym razem zdjecia doktora Bronka prezentujacego swoja poezje, ani zajec w kuluarach ale za to dowiedzielismy sie kto z kim przybyl, a to informacja wazna dla rodzacych sie przyjazni, liczenia na poparcie sentymentalne (“wszyscy jestemy goralami”) w szczegolnosci to wymierne, w pieniadzu. Tyczasem informacja z posiadow nie wspomina o swiezym podowczas wydarzeniu, ktore nieprzyjaciele gorali wiaza z zatrzymaniem prezeski jednego z kol, wedlug amerykanskiej prasy, nie polonijnej! Jedyny dostepny w miescie, Tygodnik Podhalanski, ktory opisal wydarzenie, zostal w calosci wykupiony zanim dotarl do czytenikow. Rzecz w tym, ze w sprawie tej znaleziono podczas rutynowego przeszukania w prywatnym domu poludniowej strony Chicago, nie mniej jak 5 mln dolarow w cashu, czyli w gotowce. I jak tu nie plakac w kryzysie? Jezeli taki szmal przetrzymuje sie w domu, to ile bank lub banki traca? A instytucje ubezpieczajace od nastepstw nieszczesliwych przypadkow, np: kradziezy, ognia, wody… nie mowiac juz o wpadce z rewizja nakazana przez wladze, a wiec legalna, niestety. Ameryka, Illinois, Chicago… wolny kraj; czy nie mozna sobie trzymac w domu wlasnego dorobku?! Ktos wywacha, doniesie i juz klopot gotowy. Nie jest wiadomym czy przy okazji goralskich spotkan w Chicago, celebrujacy rocznice ruchu goralskiego i zwiazkow, zajmowali sie tym czy wzorem Sabaly, wszystko zakonczylo sie bajaniem? Trudno zgadnac. W koncu czym dla przecietnego rodaka jest zywa 5 mln gotowka, to dla prawdziwego gorala tylko wstep do rozmow. W zasadzie obrazuje nam to rozmiar braku zaufania do instytucji przechowujacych, kredytujacych, zabezpieczajacych. A inflacja zaufania to kategoria niemierzalna ani w zlocie, ani tym bardziej w inflacyjnej walucie. Ale o tym juz inne pisma.
Barbara Marta Żmudka
Archiwum
- » Dlaczego Kuba Marchewka stracił życie?
- » Im ciemniej, tym przyjemniej
- » Wspomnienie pożegnania św. Jana Pawła II
- » Wola ludzi radość budzi
- » Elektryka prąd nie tyka
- » Egzamin na obywatelstwo amerykańskie
- » Impas w odnowie parafii Św. Konstancji
- » Czy pandemia uczy nas dyscypliny?
- » Meandry językowe
- » Bawół z Walentynką
- » Dyskretny urok elektroniki
- » Letnia Zadyma w Środku Zimy
- » Dlaczego nie chcemy się szczepić?
- » Szczep się Pan!
- » Marsz dla Życia
- » Same zalety maseczki nie z tej planety
- » Centy na świąteczny, szczytny cel?
- » Co osłabia wiarę w Św.Mikołaja?
- » Podatki pod lupą
- » Przylepki do nalepki
- » Wrzawa w środowisku polonijnym po wyborach...
- » Rezerwy w handlu
- » Ostatnie pożegnanie
- » Czy coś nam szkodzi w wyborze?
- » Oszczędności w czasach zarazy
- » Maseczka bez orzełka
- » Tożsamość pod lupą
- » Na osłodę życia
- » Sprawiedliwość Naprawcza. Sąd Ocalenia Polonii
- » Zdobywamy Himalaje Wiedzy
- » Czego Jaś się nie nauczył...
- » Weekendy z artystami
- » Obrót bonusem szczęścia
- » Kowboj w Wietrznym Mieście. Spis ludności trwa!
- » Doświadczenia z zamaskowania
- » Nauka w natarciu
- » Szerokiej drogi!
- » Ogródkowa integracja
- » Jak pomagamy sobie w czasie zarazy?
- » American Dream
- » Łut szeptanego szczęścia
- » Po co nam paszport?
- » Mieć aby żyć...
- » Bonus z dreszczykiem w promocji
- » Nowy podatek kowidowy
- » Pasjonaci są wśród nas
- » Drapieżcy w natarciu
- » Alma Mater i jej dzieci
- » W tym roku paradowaliśmy... wirtualnie
- » Jak w tym roku świętować Dzień Konstytucji 3 Maja?