.jpg)
Minął rok 2013
Czas podsumowań... przemysleń... Co przyniesie rok 2014? Czy polonijne dokonania w Wietrznym Mieście przyniosą spodziewane owoce? Od czego to zależy? Zapewne od aktywności ludzkiej. Stymulowanej czy sterowanej? W zakresie wydarzeń kulturalnych polonii chicagowskiej, warto odnotować w tamtym roku kilka udanych spektakli teatralnych dla dzieci. O powodzeniu niektórych festiwali w Chicago Polonia nie decyduje, więc nie czas się tym zajmować. Odpowiedzią na zapotrzebowanie społeczne Polonii stało się w tym roku powołanie dwóch organizacji w Chicago o profilu quasi politycznym. Jedna pod hasłem: "demokracja młodych" a druga z intencją pomocy emigrantom. Po wstępnej analizie założeń statutowych rodzi się pytanie: w jaki sposób osiągną swoje cele? Ludzie młodzi doskonale wiedzą do czego służy demokracja, robią swoje. Natomiast życie emigrantów, szczególnie nieudokumentowanych najbardziej zależy od ekonomii a ta od decyzji speców obracających walutę jak tłustą słoninkę, nie przejmując się zakazem spożycia. W minionym roku, młode polonijne działaczki z Chicago przygotowały wiele materiałów i poleciały na konferencję Quo Vadis aż do Connecticut. Czy podjęto poważne w skutkach decyzje aby jak nazwa sugeruje, Polonia wiedziała dokąd zmierza? Z pewnością. Medialnie projekt ten nie zyskał rangi priorytetu w streamie. Aktualnie po wrzucie hasła o tym wydarzeniu pojawia się song Lecha Makowieckiego o potrzebie przebudzenia kilku władczych osób aby pojęły, że serwowany na okrągło polityczno-celebrycki luzik na dłuższą metę unicestwia młode mózgi.
Chicagowscy działacze z kręgu Poloni dojrzałej popierali projekty przybyszów z kraju. W wiekszości Polonia ofiarnie wspiera zarówno akcje charytatywne a więc pomoc chorym dzieciom jak i owocnie reaguje na odpowiednio umotywowane zapotrzebowanie z rodzinnego kraju. Spotkania z gośćmi z Polski nie firmują, jak niegdyś organizacje polonijne. Zreszta oprócz pikników, opłatków i dzielenia się jajeczkiem na wiosnę, niewiele radości proponują organizacje swoim członkom. Może tylko z okazji Dnia Konstytucji 3 Maja i potrzeby pokazania się na paradzie, wykaże ktoś czasem umiarkowaną aktywność. Zdecydowanie śmielej słychać narzekanie na obojętność rodaków przy wyborach na urzędy miejskie, stanowe i federalne. A przecież każdą zmianę trzeba zacząć od siebie. Czy i kto pracuje nad kandydatami na leaderów naszej społeczności? Kto ma przygotować dobry, chwytliwy program? Skąd brać fundusze na kształtowanie i rozwój? Wielu młodych leaderów unika wszelkich rejestrowanych organizacji. Dlaczego, co ich powstrzymuje? Najwyżej zostaną skreśleni. Przegrają tym razem, wystartują następnym. Od czego zacząć? Są takie cechy jak: cierpliwość, wytrwałość, determinacja; wyzwalają odpowiedź na pytanie: który z leaderów potrafi liczyć na siebie? Gdyby dobrze rozejrzeć się, kilka wakujących miejsc w polonijnych instytucjach ma już następców. Czas pokaże na ile zmiany te są trafne. Jeśli jednak niewiele można zmienić wokół, to dobrze pomyśleć o sobie; aby zmienić świat, najlepiej zacząć od siebie, od swojego podwórka i własnych partykularnych interesów, bo jak nie my, to kto nam urządzi 2014 Szczęśliwy Rok?
Barbara Marta Żmudka
Archiwum
- » Rola radia w Wietrznym Mieście
- » Wielkie podzielenie
- » Koszt wizyty Anny Marii Anders w Chicago
- » Pomnik czy cokół?
- » Przygotowania do Parady 3-majowej w Wietrznym Mieście
- » Czy dzięki diecie stajemy się lepszymi ludźmi...
- » W poszukiwaniu zapomnianych mandatów
- » Kto może głosować w Wietrznym Mieście?
- » Czego uczą policjanci?
- » Czy pączek zastąpi kiełbasę... wyborczą?
- » Podhalanie świętują w Wietrznym Mieście
- » Co przyniesie nam Rok Psa?
- » Balowa Osiemnastka
- » O pieniądzach bez emocji
- » Komu potrzebne są cła?
- » Kogo ocali "Marsz dla Życia"?
- » 26. WOŚP w Chicago - Siema, Polonio!
- » Przybyli, zobaczyli i co dalej?
- » Jakie powitanie, taki cały rok
- » Merry Christmas for Everyone
- » Nowe dowody tożsamości Wietrznego Miasta
- » O polskości na O'Hare
- » Plusy i minusy "wydziarane" w skórze
- » Współpraca potrzebna ż y w c e m
- » Targ pełen wesela
- » Podhalanie tu i tam
- » Dzień Myśliwych
- » Popierajmy budowniczych dróg i mostów!
- » Rola bankietu w życiu Polonii
- » Polecać? Nie polecać? Korzystać czy nie?
- » Włamywacze nie żartują!
- » Serce, seks i miłość
- » Komu pieniądze nie dają szczęścia?
- » Jak walczyć, to o 5 milionów dolarów!
- » Czy sanktuarium Wietrznego Miasta jest wieczne?
- » Łączy nas wciąż język polski
- » Chicagowskie nazwy ulic w polskich miastach?
- » Nowe, polskie nazwy ulic w Chicago?
- » Na forum Rady Miasta zwykły śmiertelnik będzie oceniał pracę włodarzy
- » Zagadkowy "artefakt" coraz popularniejszy wśród Polaków
- » Gość w dom, emerytura na stół!
- » Bezpieczeństwo w powietrzu
- » Prestiż patentu oficerskiego
- » Wakacyjne rozrywki
- » Urodzinowy weekend Ameryki
- » Jak być ojcem?
- » Cokół do wynajmu
- » Flaga Polski FM brutalnie usunięta z Parady
- » Komu przeszkadzała flaga Polskiego FM na Paradzie 3-majowej w downtown?
- » LOT na wakacje