.jpg)
Świąteczne utwory mistrzów
Od lat w sercu Wietrznego Miasta dzień Wielkiego Piątku, rozpoczyna się procesją Drogi Krzyżowej. Amerykański chór wita zebranych na placu R. Daley a potem przechodzi ulicami miasta do katedry Św. Imienia. Dawne pieśni sakralne, a z utworów nowszych m.in. wykonanie kompozycji Henryka Góreckiego wymaga sporo pracy. Wzorem ubiegłych lat, procesję prowadzi kardynał Francis George. Chicago, miasto prawie 3 mln mieszkańców, turystów z całego świata, przygotowuje się do ostatniego weekendu w tym miesiącu. Chicago, tygiel przybyszów z całego świata. Nie każdy świętuje tu wydarzenia wielkiego postu i nie każdy zna chronologię wydarzeń niedzieli palmowej, śmierci i Zmartwychwstania Pana. Ludzie interesują się procesją jako ciekawostką z dziedziny kultury. Uroczystość wspomnienia męki pańskiej w centrum Wietrznego Miasta gromadzi niewielu wyznawców, są osoby niepełnosprawne, na wózkach inwalidzkich, o kulach, jest trochę gapiów, przypadkowych przechodniów i ochrona. Obserwatorzy zachowują się godnie. Kilkunastoosobowy chór złożony z młodzieży różnych kontynentów, ras i przekonań, od 2005 roku prowadzi pani Urszula Łukaszuk. W chórze śpiewa też jedna osoba polskiego pochodzenia. W ambitnym repertuarze chóru znajdują się nie tylko utwory religijne, także dawne amerykańskie pieśni ludowe.
Teksty pieśni sakralnych pochodzą z lat 1470-75. Członkowie chóru z zadowoleniem podjęli inicjatywę pani Urszuli i opanowali niełatwy tekst polskiej pieśni "Matko Najświętsza". O procesji Drogi Krzyżowej piszą amerykańskie gazety, informują lokalne media. W tym roku repertuar chicagowskich orkiestr, wykonujących muzykę poważną nie zawiera utworów wykonywanych zwykle w okresie Świąt Wielkanocnych. Nie słychać "Requiem" W. A. Mozarta, z jego Lacrimosą. Zaskakuje to stałych amatorów muzyki zawierającej elementy sakralne, bo Haendla ("Mesjasz") albo Mozarta (skompletowane przez Franza Xavera Suissmayera na organy), są radosne, niosą nadzieję i otuchę, mimo groźnie brzmiących tytułów, np: dies irae (dzień gniewu), czy rex tremendae majestatis (potęga królewskiego majestatu); dominuje zachwyt nad geniuszem stwórcy, chęć doznania przebaczenia i radość odnowy. Tak, jak po burzy świeci słońce, po udrękach emigranckiego startu otwiera się szansa na lepsze życie, a po bólu i smutku, nadchodzi spokój, tak po męce i smierci, czeka zmartwychwstanie. W naszej szerokości geograficznej po zimie cieszymy się nadejściem wiosny. Stali mieszkańcy równika lub okolic podbiegunowych nie znają przywileju 4 pór roku. Wszystkim, niezależnie od miejsca pobytu, składam życzenia Wesołego Alleluja!
Barbara Marta Żmudka
Archiwum
- » Ile kosztuje język polski?
- » W pieszczocie piany...
- » Daj się policzyć!
- » Życie w czasach zarazy
- » Ułatwienia językowe w roku wyborczym
- » Kobieta też Człowiek
- » Obywatelstwo amerykańskie po 230 latach!
- » Za nami Wielki Bal!
- » Asystenci Walentego
- » Oszuści szlachetnego zdrowia
- » Rok Chińskiego Szczura
- » Polonusy - nagrody unikalne
- » Sporty zimowe
- » Czy Polonię stać na WOŚP?
- » U progu nowej dekady
- » Wybór dokonań artystycznych
- » W świątecznym nastroju
- » Ulgi w opłatach
- » Prezenty od Św. Mikołaja
- » W świątecznych nastrojach
- » Magia Dziękczynienia przed Czarnym Piątkiem
- » Kto dostał żółtą kartkę?
- » Hej Ułani!
- » Chińskie tematy
- » Halloween nie taki straszny
- » Przedszkolak też człowiek!
- » Poznać, polubić i co dalej?
- » Zalety i wady głosów Polonii
- » Komu potrzebne są głosy Polonii?
- » Kto zamówił casting na Senatora RP?
- » Estetyka w zawodzie medyka
- » Nowy rok szkolny
- » Miłość, rozsądek czy rozwód?
- » Czas to pieniądz
- » Z wizą do raju
- » Dwa talenty. Dwie Kaeyry
- » Lollapalooza
- » Kolekcja doświadczeń turystycznych
- » Zalety turystyki w Ameryce
- » Od Jagiełły do Spidermana
- » Piknik czy festiwal?
- » Święto Amerykańskiej Wolności
- » Biznes pod chmurką
- » Harley czy Jaguar?
- » Promocja wejścia w dorosłość
- » Cudze chwalicie, swego nie znacie...
- » Areszt ukrytych terapii
- » Modlitwa o dobry prezent
- » Laurka na Dzień Matki
- » Majówka w sercu Wietrznego Miasta