.jpg)
Rezerwy w handlu
Do niedawna grzecznych, przyzwoitych zachowań uczono dzieci i młodzież. Wystarczyło wiedzieć do czego służą 3 magiczne słowa: "proszę", "dziękuję", „przepraszam” i świat stawał się lepszy. Gdzie te czasy gdy uśmiechem witało się inną osobę, albo gdy ktoś ustąpił miejsca w kolejce (pociągu), w autobusie? Czy w sytuacji covid'19 można liczyć na uprzejmość? Wraz z wprowadzeniem poprawności zmieniły się pryncypia. Pandemiczne warunki życia pogłębiają ten stan. Maseczka, chroni zdrowie i zakrywa co najmniej połowę twarzy. Trudno dostrzec grymas, uśmiech, aprobatę lub jej brak. Spod maseczki do odbiorcy docierają zniekształcone wyrazy, urywane wypowiedzi a gesty, często w plastikowych rękawiczkach nie napawają optymizmem. Wystarczyć musi skinienie głową lub mało atrakcyjny łokieć (na powitanie) w celu zachowania dystansu. W szybkim tempie niekorzystnej modyfikacji ulega to, co szczególnie podczas pandemii powinno obfitować w uprzejmość. Podczas dojazdów do downtown wzrasta ilość podróżnych. Czy przybywa miejsc pracy, czy tylko lokalnych turystów? Nie ma co liczyć na imprezy, wystawy czy kiermasze. Skromniejsze są ilości ozdób z okazji Dnia Dziękczynienia. Odwołano najpopularniejszy kiermasz ozdób choinkowych i łakoci. Czym zapełnią się stoiska przed Świętami Bożego Narodzenia w sercu Wietrznego Miasta? Zakupy online nie pachną ani grzanym winem ani piernikami z czekoladą. Pozostają weekendowe wyprawy na przedmieścia. To tam zdarza się znaleźć smak prawdziwego jabłka, gęste powidła śliwkowe, miód, zdrowotne nalewki i inne specjały. Przy okazji otrzymujemy bezpłatne informacje z czym dany produkt podawać, jak przechowywać i przygotować do konsumpcji. Drobni producenci ekologicznego odżywiania okazują maksimum znajomości zasad dobrego zachowania. Jak widać nic tak nie sprzyja rozwojowi biznesu jak uprzejmość. Tym bardziej, gdy latem niewielu turystów zaopatrywało się w okolicznych, rolniczych Stanach. Małe gospodarstwa, które wystawiały warzywa i owoce do sprzedaży w przydrożnych punktach, nie mogły liczyć na zbyt swoich produktów. Być może warunki pandemii spowodują, że z wiosną zwiększy się popyt na zdrowe, ekologiczne produkty pod warunkiem odpowiedniego ich przechowania. Kiedy zakupy żywnościowe można uznać za udane? Gdy towar wartościowy, wybierany może być osobiście, w dobrej, przyjaznej atmosferze z przyzwoitą ofertą cenową. W dziedzinie handlu, drobnej wytwórczości i usług odkrywamy wartości sprzyjające rozwojowi ekonomii. O prawdę zahacza wyznanie jednego z amerykańskich prezydentów: to, co chciałem sprzedałem, a zysk osiągnąłem z powodu entuzjazmu, uporu i przy odrobinie szczęścia.
_fc2583.jpg)
Barbara Marta Żmudka
Archiwum
- » Każdy bierze swoje
- » Wizytacje
- » Przedwyborcze rozważania
- » Świąteczna adrenalina
- » Demokracja z wąsami
- » Bo tak nam pasowało
- » Przywilej polonijnego wyborcy
- » Język ogłoszeń polonijnych
- » Radiowy egzorcysta
- » Walentynkowe dylematy
- » Odporni na wiedzę
- » Jedyny taki Bal w Wietrznym Mieście!
- » Z ryzykiem na ty
- » Stan zaufania
- » Podwójna moc... struchlała
- » Z życzeniami w Nowym Roku
- » Historia vs. Boże Narodzenie
- » Świąteczne życzenia
- » Stejżia
- » Zimowa turystyka
- » Naśladownictwo wskazane
- » Książki i ich twórcy
- » Oszczędzić czy zapłacić? (cz.2.)
- » Oszczędzić czy zapłacić? (cz.1.)
- » Polonijne przebieranki
- » Dylematy wyborców
- » Pielgrzymki wyborcze
- » Cinkciarz i Conotoxia
- » Fryderyk Chopin w marzeniach Polonii
- » Nastroje
- » Pomysł na siebie
- » Poprawka obywatelska
- » Szkolne dylematy
- » Pięć tysięcy... mieszkańców pewnej wioski
- » Z Pamiętnika młodego turysty - część 2.
- » Z Pamiętnika młodego turysty - część 1.
- » Kierpce i łoscypki
- » Bezsenność czy bezmiłość?
- » O Powstaniu 1944
- » Inicjatywy mieszkańców
- » Festiwal Lollapalooza
- » Turystyka zdrowotna
- » Święto Wolności i Szczęścia
- » Piknikowa adrenalina
- » Wakacyjne rozterki
- » Czar parkingów
- » Ławeczki modne
- » Bycze ucho naszego eteru
- » Najważniejszy jest człowiek
- » Polonijna Parada - cz.2.