.jpg)
Z waluta, na zdrowie...
Byl bal w Chicao, na zakonczenie karnawalu, bal kosztowny, prestizowy, udany, chociaz nikt nie zginal. Nie zginal ale zostal dotkliwie pobity. Poniewaz bal zorganizowali lekarze ze srodowiska polonijnego w Chicago, im przypadly najciekawsze role. Najpierw zostali pomowieni jakoby jeden pobil, a drugi zacieral slady. Choc moze bylo na odwrot i zamiast sladow, zacieral rece. Prasa amerykanska, a wiec miarodajna, wedlug policyjnego raportu rozpisywala sie o obrazeniach ofiary, obfitym krwawieniu uszkodzonego luku brwiowego, nosa, zuchwy. Czy to prawda? Malo kto wierzyl w ten opis detali, skoro ofiara nic nie pamietala i nie chciala dac sie podwiezc do szpitala. Inny doktor, jak dobry Samarytanin opatrzyl rany, natarl czolo wonnymi olejkami i udzielil zbawiennych rad. Doszlo do procesu. Ale w jakim celu? Swiadkowie nie wiedzieli o co chodzi. Nawet najblizsi ofierze gubili sie we wstepie do odpowiedzi. Zirytowalo to sedziego i sprawe zakonczyl. Czy sprawca uznany za niewinnego rzeczywiscie nie winien czynu? Czy osoba cierpiaca (?) falszywie kogos oskarza? Dlaczego wlasnie tego a nie innego doktora? Co bedzie, jesli sie myli? Amerykanska sprawiedliwosc wie co robi. Nie bedzie zajmowac sie balaganem gdy oskarzenie wykazuje powazne braki, a nie ma komu ich uzupelnic. Lekarz, takze polonijny, to wzor i przyklad zawodu zaufania.
Kto wie, czy podobnie nie stanie sie z oskarzeniem szefa MFW Dominique Strauss-Khana o gwalt i uwiezienie pokojowki w hotelu. Poczatkowo dowody opisywano jako bardziej twarde od zelaznych. Z chwila gdy sprawca zostal przekonany do rezygnacji z funkcji przewodniczacego Miedzynarodowego Funduszu Walutowego i zrezygnowal, zaczely sie pojawiac przekazy o tzw. przeciwdowodach. Do rozpoczecia przesluchan na rozprawach, wiele z nich moze juz pokryc rdza, moga stac sie bezuzyteczne. Gwalt zwykle sie gwaltem odciska. Tym bardziej gdy waluta nie trzyma wartosci, pokazujac utrate zaufania. R e a s u m u j a c: zawod lekarza kojarzy sie z powolaniem do opatrywania trudow zycia. Funkcja przewodzenia zasobom walutowym swiata nie nalezy do najlatwiejszych. Rozstrzygniecia komu zlagodzic kryzys a kogo nim obciazyc, kto potrzebuje bardziej a kto mniej, kto moze poczekac a kto juz nie, to trudy nie lada jakie! Wydaje sie, ze nie jest najlepszym pomysl aby do zalatwienia tych spraw angazowac cale machiny urzednikow, podrazac koszty a w koncu "zamknac sprawe z przyczyn formalnych zaniedban, ktorych nie mozna naprawic". Jak w takim razie "zmodyfikowac" zasade rownosci kazdej osoby wzgledem prawa? Jak zadoscuczynic skrzywdzonej ofierze? Kto nia jest a kto powinien odpowiadac za bledy przy sporzadzaniu niektorych pulapek dowodowych lub dopuszczeniu innych zaniedban? A udzial osob trzecich? A falszywe zeznania? Nie ma trudnych pytan, sa tylko problemy z odpowiedzia. Ale to teoria. Praktyka jakos sobie radzi. Skoro ktos nie zostal uznany za winnego, to opowiada, ze jest niewinny. Ale to teoria. Praktyka politykow i inne galezie ludzkiej przewrotnosci, wskazuja, ze lepiej lub gorzej ale ludzie, z czasem, ogarna i ten problem, jesli nie w oficjalnym to w tzw. drugim obiegu. Natura nie lubi prozni a zapelniaczy nie brakuje.
Zrodla: amerykanskie informacje prasowe z 6 lutego br., informacje prasy polonijnej w tym "Superexpress" z 3 - 9 czerwca br. str.3 oraz portale internetowe.
Barbara Marta Żmudka
Archiwum
- » Kto może głosować w Wietrznym Mieście?
- » Czego uczą policjanci?
- » Czy pączek zastąpi kiełbasę... wyborczą?
- » Podhalanie świętują w Wietrznym Mieście
- » Co przyniesie nam Rok Psa?
- » Balowa Osiemnastka
- » O pieniądzach bez emocji
- » Komu potrzebne są cła?
- » Kogo ocali "Marsz dla Życia"?
- » 26. WOŚP w Chicago - Siema, Polonio!
- » Przybyli, zobaczyli i co dalej?
- » Jakie powitanie, taki cały rok
- » Merry Christmas for Everyone
- » Nowe dowody tożsamości Wietrznego Miasta
- » O polskości na O'Hare
- » Plusy i minusy "wydziarane" w skórze
- » Współpraca potrzebna ż y w c e m
- » Targ pełen wesela
- » Podhalanie tu i tam
- » Dzień Myśliwych
- » Popierajmy budowniczych dróg i mostów!
- » Rola bankietu w życiu Polonii
- » Polecać? Nie polecać? Korzystać czy nie?
- » Włamywacze nie żartują!
- » Serce, seks i miłość
- » Komu pieniądze nie dają szczęścia?
- » Jak walczyć, to o 5 milionów dolarów!
- » Czy sanktuarium Wietrznego Miasta jest wieczne?
- » Łączy nas wciąż język polski
- » Chicagowskie nazwy ulic w polskich miastach?
- » Nowe, polskie nazwy ulic w Chicago?
- » Na forum Rady Miasta zwykły śmiertelnik będzie oceniał pracę włodarzy
- » Zagadkowy "artefakt" coraz popularniejszy wśród Polaków
- » Gość w dom, emerytura na stół!
- » Bezpieczeństwo w powietrzu
- » Prestiż patentu oficerskiego
- » Wakacyjne rozrywki
- » Urodzinowy weekend Ameryki
- » Jak być ojcem?
- » Cokół do wynajmu
- » Flaga Polski FM brutalnie usunięta z Parady
- » Komu przeszkadzała flaga Polskiego FM na Paradzie 3-majowej w downtown?
- » LOT na wakacje
- » Pierwsze Komunie w Chicago
- » Juwenalia
- » General Wladyslaw Anders Way
- » Przygotowania do paradowania
- » Paradować i głosować
- » Trendy ekstremalne
- » Ilość patriotyzmu w życiu Polonii