.jpg)
Cudze chwalicie...
U progu Nowego Roku otrzymujemy statystyki, podsumowania, prognozy. Przepowiednie karastrofalne z jednej strony równoważą przewidywania korzystnej prosperity i powodzenia z drugiej strony. Warto dostrzec pewną prawidłowość: jeśli życzenia noworoczne dobrego zdrowia były szczere, to nie ma się o co martwić; kiedy jednak osoba składająca je, miała nieszczere intencje, to nawet cudowni uzdrowiciele mogą mieć problem, w tym także z własnym zdrowiem! Tym bardziej, że niektórych z branży uzdrowicielskiej próbuje skutecznie eliminować wzmożona aktywność damska. Czy to tylko moda, czy konieczność naprawy sytuacji czy znak czasów? Czy uzdrowiciel może być sprawcą występków, np; podobnych do tych, których genezę ujawniły słynne aktorki Hollywood a inne panie naśladują pod hasłem "me too"? Okazuje się, że nawet uzdrowicielom nie jest łatwo. Kilkadziesiąt mil od stolicy Brazylii pewien uzdolniony biznesowo terapeuta, Jan od Boga, przyjmował chorych z całego świata w tym także naszych rodaków z Wietrznego Miasta. Nie każdy dysponuje amerykańskim ubezpieczeniem, nie każdemu dane jest poznać skuteczność amerykańskiej medycyny, farmacji, o służbie zdrowia nie wspominając. Udawali się więc rodacy z Chicago do Brazylii po zdrowie i jak twierdzą, zyskiwali je w prywatnej klinice Jana od Boga. W czym problem? Okazało się, że brazylijskie instytucje ścigające przestępców zebrały ok. 200 skarg od pacjentek tego uzdrowiciela. Kobiety skarżą się, że były molestowane a nawet gwałcone w prywatnej klinice Jana od Boga. Całe oskarżenie wybuchło z niespotykaną siłą gdy 3 lata temu uzdrowiciel poddał samego siebie chemioterapii, a więc leczeniu w sposób konwencjonalny, gdyż stwierdzono u niego poważną chorobę, raka. Ten stan wywołał podejrzenie; pacjentki zadawały pytanie: jak to jest... nas leczy a sobie nie potrafi pomóc? Uzdrowiciel zaprzecza oskarżeniom. Twierdzi, że to bezzasadne pomówienia. Dopóki sprawy metod leczenia stosowanych przez Jana od Boga nie wyjaśnią służby brazylijskie, nasi rodacy powinni korzystać z pomocy zdrowotnych tu, na miejscu, w Chicago. Z pewnoscią jest taniej i bezpiecznie. Nasi uzdrowiciele skutecznie pomagają potrzebującym. Sami nie są na tyle nierozważni aby ujawniać szczegóły stanu własnego zdrowia w tym metod terapii. Można uniknąć zbędnych kosztów, związanych z przelotami do innych miejsc, obcych uzdrowicieli, stosując przysłowie: cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie, co posiadacie.
_de2ecc.jpg)
Barbara Marta Żmudka
Archiwum
- » Meandry językowe
- » Bawół z Walentynką
- » Dyskretny urok elektroniki
- » Letnia Zadyma w Środku Zimy
- » Dlaczego nie chcemy się szczepić?
- » Szczep się Pan!
- » Marsz dla Życia
- » Same zalety maseczki nie z tej planety
- » Centy na świąteczny, szczytny cel?
- » Co osłabia wiarę w Św.Mikołaja?
- » Podatki pod lupą
- » Przylepki do nalepki
- » Wrzawa w środowisku polonijnym po wyborach...
- » Rezerwy w handlu
- » Ostatnie pożegnanie
- » Czy coś nam szkodzi w wyborze?
- » Oszczędności w czasach zarazy
- » Maseczka bez orzełka
- » Tożsamość pod lupą
- » Na osłodę życia
- » Sprawiedliwość Naprawcza. Sąd Ocalenia Polonii
- » Zdobywamy Himalaje Wiedzy
- » Czego Jaś się nie nauczył...
- » Weekendy z artystami
- » Obrót bonusem szczęścia
- » Kowboj w Wietrznym Mieście. Spis ludności trwa!
- » Doświadczenia z zamaskowania
- » Nauka w natarciu
- » Szerokiej drogi!
- » Ogródkowa integracja
- » Jak pomagamy sobie w czasie zarazy?
- » American Dream
- » Łut szeptanego szczęścia
- » Po co nam paszport?
- » Mieć aby żyć...
- » Bonus z dreszczykiem w promocji
- » Nowy podatek kowidowy
- » Pasjonaci są wśród nas
- » Drapieżcy w natarciu
- » Alma Mater i jej dzieci
- » W tym roku paradowaliśmy... wirtualnie
- » Jak w tym roku świętować Dzień Konstytucji 3 Maja?
- » Nie gaś ducha!
- » Ile kosztuje język polski?
- » W pieszczocie piany...
- » Daj się policzyć!
- » Życie w czasach zarazy
- » Ułatwienia językowe w roku wyborczym
- » Kobieta też Człowiek
- » Obywatelstwo amerykańskie po 230 latach!